Przed nami trzyodcinkowa seria artykułów, w których przedstawimy wam trzy najtańsze dostępne na rodzimym rynku motocykle używane, które są w stanie zbliżyć się lub nawet przekroczyć magiczne 300 km/h. Na pierwszy ogień idzie Honda CBR 1100 XX Super Blackbird.

10 tysięcy złotych. Budżet ten pozwoli ci nie tylko na zakup używanego nakeda, ale dzięki niemu możesz stać się właścicielem jednej z motocyklowych legend. Legend wywodzących się bezpośrednio z "najbardziej romantycznych" czasów przemysłu motocyklowego, kiedy to liczyła się przede wszystkim prędkość maksymalna, jaką dany motocykl był w stanie rozwinąć. Honda CBR 1100 XX Blackbird, Suzuki GSX 1300 R Hayabusa i Kawasaki ZX 12R - ta trójka chyba na zawsze będzie symbolem motocyklowego wyścigu zbrojeń, jaki miał miejsce pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Przedstawiamy pierwszą z legend:

Honda CBR 1100 XX Super Blackbird - geneza

W 1997 roku Honda wprowadziła na rynek swojego sportowo-turystycznego potwora - 1137 ccm, 164 KM i prawie 300 km/h. Honda CBR 1100 XX Super Blackbird jest następcą modelu CBR 1000 F, ale konstrukcyjnie bliżej mu do sportowej CBR 900 RR, gdyż ma podobną, aluminiową ramę i silnik o zbliżonych założeniach konstrukcyjnych. Również charakter przyspieszania i prowadzenia jest bliższy sportowemu protoplaście, niż opartej na stalowej ramie CBR 1000 F.

Nie tylko do turystyki

Pomimo znacznej masy XX dobrze i lekko się prowadzi, nieźle hamuje, zachowując przy tym dobry komfort jazdy. Nisko umieszczone lusterka i dobre wyważenie sprawiają, że XX-em można śmiało jeździć nie tylko w długie trasy, ale także po mieście. Warte podkreślenia jest też bardzo dobre wykonanie. Zastosowane w nim materiały mogą się śnić posiadaczom obecnie produkowanych motocykli.

Od gaźników do wtrysku

Pierwsze egzemplarze CBR 1100 XX były zasilane gaźnikami Keihin, przez co ich apetyt na paliwo jest znaczny - ponad 9 litrów w mieście, czy 8 na trasie nie powinno nikogo dziwić. I to przy spokojniej jeździe! Po prostu ponad 1100 ccm trzeba jakoś nakarmić. W 1999 roku wprowadzono liczne modyfikacje. Najważniejsze z nich to wtrysk paliwa PGM-FI i system doładowania dynamicznego. Zmieniono także tylną lampę i położenie chłodnicy oleju. W 2001 roku przeprowadzono kolejne udoskonalenia układu zasilania i zmiany w obrębie zegarów. W miejsce analogowego prędkościomierza zastosowano wyświetlacz ciekłokrystaliczny. Mnie bardziej podobała się pierwsza tablica wskaźników, przypominająca rozwiązania z niewielkiego samolotu, ale spotkałem też zupełne inne opinie. Blackbird produkowany był przez okrągłe 10 lat, od 1996 do 2006 roku.

Ile CBR 1100 XX ma koni?

Trochę zamieszania jest z mocą CBR 1100 XX. Ogólnie przyjmuje się, że wersje z wtryskiem są słabsze (150 i 152 KM) ale nie jest to regułą! Najlepiej ten parametr sprawdzić w dokumentach danego egzemplarza, gdyż w zależności od rynku, mogą być to różne wartości. Ja miałem w swoich rękach model gaźnikowy z 1997 roku, pochodzący Niemiec, który ze względu na stosowanie jednodrożnego katalizatora miał 160 KM, a nie 164 KM deklarowane we wszystkich katalogach. Podobnie ma się sprawa z wersjami wtryskowymi. Mogą mieć one 164 KM, jak również 150 i 152 KM. Co najciekawsze, różnice w osiągach pomiędzy 164 a 150 KM są mało wyczuwalne i w praktyce ograniczają się do kilku kilometrów na godzinę mniej w zakresie prędkości maksymalnej. Tutaj swoje robi wysoki moment obrotowy i płynne oddawanie mocy praktycznie w całym zakresie obrotów. Największa korzyść z wprowadzenia układu wtryskowego to mniejsze spalanie, co docenimy nie tylko w trasie. Dlatego też, to właśnie te modele są najbardziej godne polecenia.

Kto XX-em wyskakuje na tor?

Podwozie Super Blackbirda to nieskomplikowana konstrukcja, wyposażona w system HMAS, który zapobiega nurkowaniu przy mocnym hamowaniu. Z przodu mamy klasyczny widelec z lagami o średnicy 43 mm, a z tyłu centralny amortyzator. O ile przód nie sprawia problemów, to niektórzy użytkownicy narzekają na dobijanie tylnego amortyzatora jeśli motocykl jest pod pełnym obciążeniem. Hamulce wyposażono w system Dual-CBS. Naciśnięcie przedniej dźwigni powoduje działanie dwóch z trzech tłoczków przednich zacisków. Hamowanie tyłu jest uruchamiane poprzez dodatkową pompę hamulcową, zamontowaną przy przednim lewym zacisku, który przy hamowaniu przekazuje ciśnienie na tył. Za to przy wciśnięciu tylnej dźwigni działa tylny zacisk i po jednym tłoczku z przodu. System ten ma swoich zwolenników i przeciwników. Ci drudzy zarzucają brak odpowiedniej kontroli przy sportowej jeździe. Ale kto wyskakuje XX-em na tor? Plusem jest stabilność motocykla przy hamowaniu i dużo trudniejsze zablokowanie przedniego koła, co jest powodem wielu gleb. Z tym układem jest to dużo trudniejsze. Problemem, podobnie jak w innych motocyklach Hondy wyposażonych w ten system, jest wysoki koszt zamontowania przewodów w stalowym oplocie, które zdecydowanie się przydają. Mimo to, jest to inwestycja warta ceny.

Koszty eksploatacyjne i typowe awarie

O kosztach eksploatacji CBR 1100 XX chodzą niemal legendy. "Że przeglądy co 6000 km, że pali dużo, że błyskawicznie pożera tylną oponę i zestaw napędowy". Po części to wszystko jest prawdą, nie licząc spalania, które uderza po kieszeni tylko w przypadku pierwszych modeli gaźnikowych. Z drugiej zaś strony, model ten jest niemal bezawaryjny, a spotykane problemy są znane i łatwe do sprawdzenia. Pierwszym z nich jest regulator napięcia. Na szczęście, w większości motocykli z drugiej ręki problemu nie ma, gdyż… jest on już wymieniony na nowy. Drugim problemem elektrycznym, z którym można się spotkać w Blackbirdzie, jest awaria alternatora. Spowodowane jest to jego niewystarczającą mocą i zdarza się najczęściej tym, którzy jeżdżą ciągle na długich światłach oraz mają zamontowane dodatkowe odbiorniki prądu. Na szczęście czynność wymiany statora jest banalnie prosta, a koszty? Jeżeli alternator jest oryginalny, wystarczy go odesłać do jednej z firm zajmującej się regeneracją motocyklowych alternatorów, a koszt jego naprawy wyniesie poniżej 200 zł.

Trzecia bolączka, typowa dla wielu modeli Hondy, to głośna praca łańcuszka rozrządu, spowodowana za słabą sprężyną w napinaczu. Wymiana napinacza załatwia sprawę. Można pokusić się o montaż akcesoryjnej, twardszej sprężyny, ale jest to zadanie dla mechaników, którzy wiedzą jak zrobić to prawidłowo, nie wyrządzając szkody silnikowi przez niewłaściwy montaż.

Kolejną rzeczą, która może zniechęcić do zakupu danego egzemplarza XX jest głośna praca kosza sprzęgłowego. Z tym niewiele da się zrobić, ale też nie ma takiej potrzeby. Kosz słychać i tyle. Nic się z nim złego nie dzieje.

Na co jeszcze zwrócić uwagę kupując używanego Blackbirda?

Przy zakupie używanej Hondy CBR 1100 XX trzeba zwrócić uwagę głównie na przeszłość wypadkową. Duży przebieg nie powinien odstraszać, gdyż są to motocykle bardzo trwałe i zazwyczaj sprawne mechanicznie, pomimo kilkunastu lat na karku. Wpływ na wycenę mają także zamontowane akcesoria - bardzo często Blackbird jest gotowy do eksploatacji jako turystyk, mając na wyposażeniu stelaże i komplet kufrów. Taka przeszłość sugeruje także spokojniejszą i mniej niszczącą sprzęt eksploatację w długich trasach.

Ile to dokładnie kosztuje?

Najtańsze CBR 1100 XX na gaźnikach można kupić już za 7-8 tys. zł. Zazwyczaj są to jednak dość mocno sfatygowane egzemplarze, często malowane, co może tylko świadczyć o przeszłości wypadkowej. Ale wystarczy dołożyć już 2 tys., by móc cieszyć się ładnie utrzymanym modelem na wtrysku z 2002 roku. Często załapiemy się na bogate wyposażenie dodatkowe, w postaci stelaży i kompletu kufrów.

W kolejnej części naszej serii przedstawimy Suzuki GSX1300R Hayabusa.